Wszystko o bocianach z Raszkowa, Lewkowa i Przygodzic (pow. ostrowski)
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Chyba najprawdopodobniej sznurek w dołku jest o którym piszę Ria. Zadaje mi się ,że chyba przemkną mi o 11.00 jak jadły maluchy. Lewce przy jedzeniu podnosząc jedzonko zaplątał się dziobek i podniosła troszkę strzępionego sznurka usiłując go strzepać z dziobka.
Ja również myślałam wcześniej, że był już jeden jak wtedy się wszyscy zastanawiali czy jest czy nie ma malucha;), zauważyłam że bocian siedzący na jajkach siedzi bardziej ściśle a jak jest maluch na świecie to jest bardziej rozpulchniony , rozkłada bardziej skrzydła w każdym razie inaczej się troszkę układa moje spostrzeżenia. Pozdrawiam
przed chwilą był nalot obcych bocianów godz. 12.40 chyba 3 szt , to co ja zaobserwowała to nie stanęły na gnieździe ale jeden przeleciał w prost w kamerę serce mi prawie stanęło. Raszko i Zosia cały czas obserwują i odstraszają
Nie na temat poruszony przez Ciebie:) ale Ria ja jak Eliot, czytam co dzień )), wchodzę kilka razy dziennie na forum sprawdzić czy coś nowego Ria napisałaś i Inni:)).
To tak do wiadomości . A blog byłby super Pozdrawiam serdecznie. Ania Łódź
Ja myślę ze to Zosia i chroni jajka przed obcym samcem. Samiec może chce zniszczyć jajka i dlatego chce żeby Zosia wstała. ?? a Zosia broni !
Strony: 1