Wszystko o bocianach z Raszkowa, Lewkowa i Przygodzic (pow. ostrowski)
Nie jesteś zalogowany na forum.
Offline
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
Offline
Offline
Offline
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
Offline
Offline
Ostrowianko nie wiem czy dobrze widze, ale bociek na drugim filmiku nie ma obrączek.
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.
Offline
Dzień dobry!
Ostrowianko, a czy gdy byłaś w Lewkowie, widziałaś w pobliżu rodziców?! Lub JEDNEGO rodzica? Chodzi mi o to, czy z rodziny brakowało tylko Jaśka, czy jeszcze kogoś..?
Jeszcze raz przestudiowałam zdjęcia i widzę, że 3 młode były w gnieździe i 1 rodzic na latarni. Czyli nie było Jaśka i drugiego rodzica, czy drugi rodzic też kręcił się gdzieś w pobliżu?
Ostatnio edytowany przez Brzoskwiniowa (2017-08-07 08:37:12)
Offline
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
Już nie mam siły! Jak uważacie - jeśli stało się coś złego, to lepiej nie wiedzieć? A jeśli miał jakiś drobny wypadek i można mu pomóc i będzie wszystko ok, a dłuższa zwłoka sprawi, że na pomoc będzie za późno? Dziś miną 3 doby odkąd zniknął. Ja naprawdę głęboko wierzę, że spokojnie spaceruje po łąkach, ćwiczy skrzydełka, rodzice się nim opiekują i lada moment zobaczymy go w gnieździe, ale...
Ponieważ gniazdo jest monitorowane i jest częścią jakiegoś projektu przyrodniczego, czy możemy zaapelować do opiekunów projektu o podjęcie jakiejś akcji poszukiwawczej?
Offline
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
Offline
To pocieszające, że jednego rodzica nie było i że zawsze kogoś brakuje poza Jaśkiem - czy to rodzica, czy rodzeństwa - jest nadzieja, że gdziekolwiek jest, ma się dobrze i ktoś ma go na oku.
Napisałam maila do pana Tomka! Innego kontaktu nie znalazłam. A tu chyba nikt nie zagląda i możemy sobie apelować
P.S. Co więcej, sadzę, że nikt z "opiekunów projektu" nawet nie interesuje się, co dzieje się w gnieździe, bo w takim wypadku ktoś sam wpadłby na pomysł, aby rozejrzeć się po okolicy przy pomocy kamery. Możemy patrzeć i się cieszyć, że możemy patrzeć, niezależnie od tego, co się dzieje
P.S.2 Przed chwilą otrzymałam pocieszającą odpowiedź od Pana Tomka, że "pokręci kamerką" i że "takie sytuacje już miały miejsce", "młody wrócił po kilku dniach" i że pewnie po prostu "zachłysnął się wolnością". Tak, tak, na pewno tak właśnie jest, tego się trzymajmy!
Ostatnio edytowany przez Brzoskwiniowa (2017-08-07 13:29:18)
Offline
Ostatnio edytowany przez Brzoskwiniowa (2017-08-07 13:54:14)
Offline
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
Ostatnio edytowany przez Brzoskwiniowa (2017-08-07 14:25:42)
Offline
I ja dziękuję Adminowi za tą wędrówkę i cały czas mam nadzieję,że nasz Jaśko wróci do gniazda
Offline
Offline
Ostatnio edytowany przez Brzoskwiniowa (2017-08-07 20:33:30)
Offline
Offline
Ostatnio edytowany przez Brzoskwiniowa (2017-08-07 21:16:59)
Offline
Offline
Offline