Wszystko o bocianach z Raszkowa, Lewkowa i Przygodzic (pow. ostrowski)
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Offline
Dzisiaj o godzinie 11.30 w Lewkowie widziano trzy oraz dwa bociany. Czyżby to już?
Offline
15.03.21 Adminie...a czy my mamy szansę je zobaczyć ?
Offline
Offline
4 kwietnia - niedziela
Przyleciały równocześnie . Widoczność z rana fatalna , gniazdo oddalone i zero reakcji na nasze prośby
Nie zauważyłam też wielkiej radości z jaką bociany witają się po powrocie . To chyba ona poleżała
Przychylna mu nie jest . Jedno zbliżenie mało udane , drugiego całkiem odmówiła
Przez godzinkę było nudnie. Odlotu nie widziałam . Czy będzie powtórka z zeszłego sezonu ?
Offline
Offline
W Lewkowie to gniazdem raczej mogłyby się zainteresować czarne bociany, bo one na drzewach gniazdują. Szkoda, bo dawniej "skakałam" po gniazdach, ale od kilku lat skupiłam się na obserwacji życia Arcika i Profesji, a tutaj chyba nic z tego nie będzie.
Offline
13.04. – wtorek
Mój „skowronku”! Jesteś??? ♥♥♥ Długo czekaliśmy, ale w końcu mamy cię. Teraz przywołuj porządne bocianice, bo już czas na założenie rodziny.
Wydaje mi się, że to samiec, ale jeszcze Arcikiem go nie nazwę, bo gdyby to była Profesja – mogłaby się obrazić i odlecieć.
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
Nasz bociek to nie nygus i leser. Zapowiada się na solidnego partnera i ojca. Jeszcze swoją partnerkę widzi tylko w wyobraźni, a już szykuje jej ciepłe gniazdko. Przy okazji on też się wygrzeje, bo o zdrowie trzeba dbać, bo założenie rodziny to trudny obowiązek. Trochę tylko te wysokie łodygi przeszkadzają. Pół biedy jak to uschnięte badyle jakichś roślin, gorzej jak zagnieździły się nasionka krzewu.
15.52 puste gniazdo, a za kilka sekund już solidna kępa siana.
5 minut później następna porcja ściółki. Dobrze, że bliziutko, a gospodarze życzliwi.
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
Myślę , że to tylko uschnięte badyle a jednak przeszkadzają .
Pojawiła się już jakaś zainteresowana ale sama zainteresowania nie wzbudziła . Nawet nie miał siły bardzo walczyć , widać zmęczony po podróży a charakter pokazał .
Offline
Offline
14.04. – środa
Arcika denerwują te wyrastające badyle, które będą dosyć trudne do ujarzmienia. Ani nie chcą się ugiąć, ani nie dają się wyrwać. To gniazdo jest dosyć zaniedbane. Zatrzymuje się w nim woda po rzęsistym deszczu, co zauważyłam w ubiegłym roku, są tam jakieś sznurki i folia, której bociany nie potrafią usunąć. Pewnie ta folia powoduje zatrzymanie wody. Od paru lat nie ma obrączkowania w Lewkowie i nie ma oczyszczania gniazda przy tej okazji, więc jest jak jest. Miejmy nadzieję, że nic złego nie będzie się działo.
Sianko sobie też przyniósł. Z tej jego krzątaniny i gospodarności można wywnioskować, że jest to samiec już z praktyką, czyli nie młodzik i to jest dobra wiadomość.
Iga, dzięki za ten wczorajszy film. Nawet mi się spodobała ta bocianka, ale przecież nie będę się wtrącać w prywatne życie Arcika. Oby tylko nie szukał tej najpiękniejszej, bo może „przedobrzyć” i niech zbyt długo się nie zastanawia, bo ominie go radość zostania ojcem. Nam też się trochę radości należy i proszę o tym Panie Arciku pamiętać! Aktualna pogoda nie sprzyja przylotom, a pewnie gdzieś w tych stadach jest jego przyszła partnerka, i do Zosi niech też przyleci porządny partner.
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
No to mamy już parę!
Arcik trafiony, zatopiony, uwiedziony. A jaki jeszcze przed 20 minutami był obojętny. Sprawiał wrażenie wręcz zniesmaczonego jej wizytą. Rozsiadł się demonstracyjnie w gnieździe, nie patrzył na nią, a ona cierpliwie czekała. I doczekała się! Zawsze mówię, że cierpliwość popłaca. Pierwszego zrywu nie widziałam, bo na moment przerzuciłam na Raszków, ale najważniejsze uchwyciłam.
Iga to ta sama, którą wczoraj pokazałaś na filmie .
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
Offline
15.04. – czwartek
Wczoraj byłam pełna entuzjazmu kiedy samica wpakowała się do gniazda Arcika, potem jeszcze ta kopulacja, ale wieczorem już ta euforia przechodziła. Do godziny 20. czekałam na przylot samicy, ale się nie doczekałam. Arcik nadal jest sam.
Dzisiaj od rana stoi w tym samym miejscu co pokazała Sannas i moknie. Przykro patrzeć. W Raszkowie to samo, chociaż wczoraj też akcja była, ale skończyła się nieciekawie.
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
15 kwietnia - czwartek
Zgadza się Ria , to ta sama co była wczoraj i jeszcze przed Arcikiem pojawiała się w gnieździe . Na chwilę przylatywała tylko na rekonesans, nie jest raczej zainteresowana gniazdem . Ani jednej nocy w nim nie spędziła . Ja jeszcze przypuszczam , że to ta sama bocianica co w ubiegłym sezonie , tak się zachowuje . Biedny Arcik dał się skusić ale szału nie było .Lepiej niech mu nie kręci głowy , to nie jest materiał na Profesję . Jeszcze wiele bocianów w drodze i mam nadzieję , że pracowitość i cierpliwość wynagrodzi mu bocianiczka na którą zasługuje
Pogoda fatalna , stoi biedak . Zadumany , czy nadleci ta wymarzona .
Offline
Offline
16.04. – piątek
Co się dzieje z tym naszym gniazdem? Czyżby samiec czekał na swoją partnerkę z ubiegłego sezonu? Wprawdzie jeszcze jest trochę czasu na gniazdowanie, ale wolałabym aby młode wcześniej przyszły na świat, miały więcej czasu na rozwój fizyczny i nauki rodziców. Dobrze, że chociaż Arcik jest spokojny i tęsknie nie przywołuje bocianic, bo wtedy serce mnie boli.
Przypadkowo wpadłam dzisiaj w sieci na ciekawy filmik Bogusława Szmyta z pobytu bocianów w Omanie. Szkoda, że taki krótki, bo nie był pokazany cały wylot ptaków, ale na tym przekazie można zobaczyć jaki jest porządek w dużych stadach. Bociany odlatują po kolei w swoich grupach. Grupy się nie wyprzedzają. Pomiędzy wylotem jednej i kolejnej grupy jest mniej więcej ten sam czas. Nikt się nie denerwuje, nie podskakuje, każdy czeka na znak swoich przewodników. Kapitalnie! Pierwszy raz to widziałam i naprawdę żałuję, że tak to krótko trwało. Należy się Panu, Panie Bogusławie mandat karny .
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
Ale ze mnie ofiara. Post napisałam i skasowałam, a więc jeszcze raz...
Wlepianie i otwieranie linków na Topczacie:
1. Zrzut czy fotografię umieścić w hostingu Postimages (ja się takim posługuję)
2. W hostingu skopiować pierwsza pozycję "Odnośnik"
3. Link skopiowany w Odnośniku umieścić na Topczacie, następnie zaczernić go myszką, kliknąć jej prawą stronę i Otwórz odnośnik. Zobaczymy wtedy swoje foto.
Być może istnieje prostszy sposób, ale ja go nie znam. Powodzenia!
Arcik, sierota nieszczęsna stoi w tym gnieździe i nie ma się do kogo przytulić.
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
Ria , wielkie dzięki ale albo to nie działa albo ja mało pojętna . Ja mogę w ten sposób link otworzyć natomiast na czat ten link nie wchodzi . Próbowałam dwa razy , niestety bez powodzenia . Pozostaje nam prosić Admina by nam to udostępnił .
Arciku , twoje cierpliwe wyczekiwanie wynagrodzi piękna Profesja . Już leci do nas
Trzeba przyznać , że kamera w Lewkowie nie dorówna tej z Raszkowa
Offline
17.04. - sobota
Przykro mi Iga. Myślałam, że jak ja mogę otworzyć swój link, to wszyscy mogą, ale niestety tak to nie działa. Na innych Topczatach linki podkreślane są linią, a tego u mnie nie było. Może jeszcze inni czatowicze coś wymyślą i nas uświadomią . Dzięki za pomoc przy testowaniu. Pewnie to jest prosta czynność, ale popełniam jakiś błąd.
To nasze skrzydlate stworzenie z Lewkowa ciągle samo. Teraz wyleciał.
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta" Oscar Wilde
Offline
Strony: 1