Wszystko o bocianach z Raszkowa, Lewkowa i Przygodzic (pow. ostrowski)
Nie jesteś zalogowany na forum.
W dniu dzisiejszym - 15 września 2011 roku - w Lewkowie rozpoczęła się bezpośrednia transmisja z podglądu ptaszków w karmniku. Po zakończonym sezonie lęgowym bocianów i ich odlocie na zimowiska do ciepłych krajów, teraz będziemy mieli możliwość obserwacji mniejszych ptaszków, które zaczną odwiedząć "ptasią stołówkę".Podglądanie ptaszkow umili nam czas, a jednocześnie pozwoli szybciej przetrwać okres jesienno - zimowy w oczekiwaniu na powrót wiosny i oczywiście naszych przepięknych przyjacioł - bocianów. Wielkie dzięki pomysłodawcom i realizatorom projektu. Wielkie brawa za zaangażowanie!!!
Offline
w ja nie mam podgladu na karmnik tylko w dalszym ciagu na gniazdo bociankow ?
Offline
o juz wszystko wiem jest karmnik bardzo mi sie podoba i bede z zainteresowaniem ogladac ptaszki, a wiosna znow bocianki
Offline
Karmnik bardzo ładny. Myślę, że ptaki "będą wdzięczne" za dostarczone smakołyki, a obserwatorzy zadowoleni z atrakcji podglądania.
Offline
Obserwowałam trochę karmnik, ale nie zastałam w nim żadnego ptaszka. Nie jest to jednak nic niepokojącego. Mamy przecież dopiero drugą połowę września i na dodatek piękną ciepłą pogodę, a wszędzie dookoła jeszcze dosyć sporo jedzenia, które ptaki bez trudu znajdują. Wystarczy jednak, że nadejdą pierwsze chłodne dni...a nasz karmnik zapełni sie ptasimi "głodomorami". Poza tym, karmnik jest czymś nowym w środowisku i ptaki muszą go poprostu zlokalizować - muszą się "zorientować", że warto w to miejsce zaglądac jeśli jest się głodnym.
Offline
Kilka słów o karmniku: moim zdaniem jego konstrukcja pozwala na bezproblemowe obserwacje przybywających do karmnika ptaszków. Nasuwają mi się jeszcze inne uwagi, ale myślę, że należy z nimi poczekać do czasu, aż w karmniku będzie gościło więcej ptaków. Mam kilkunastoletnie doświadczenie w dokarmianiu ptaków i niejeden karmnik różnej konstrukcji i wielkości dla nich zakładałam.
Offline
Offline
Offline
obraz za karmnikiem jest "matrwy" czy to tylko tło
Offline
Porównałam karmnik na zdjęciach wykonanych przez Pana Marcina dnia 21 września 2011 z karmnikiem "na żywo". Jest różnica w rozmieszczeniu pojemników z karmą dla ptaszków. Popieram więc prośbę rozmówców czatu, aby pojemnik wiszący z tyłu powiesić z przodu tak jak poprzednio lub na miejscu wiszących małych kolbek. Chodzi o pojemnik, w którym znajduje się czarny słonecznik /chyba dobrze przypuszczam?/, a którego amatorem są sikorki, jak dotychczas najliczniej odwiedzające karmnik. Obserwacja ptaszków będzie zdecydowanie lepsza. Dziękuję!
Offline
Jeszcze jedna drobna uwaga z mojej strony...Jest piękna słoneczna i sucha pogoda, a ptaszki też lubią się - szczególnie w ciepłe dni - trochę napić. Proponuję poidełko z wodą w obrębie karmnika....chyba, że gdzieś w pobliżu jest naturalny zbiornik wody...?!
Offline
Offline
Kamera nie zawiesza się pracuje bardzo stabilnie a do prawidłowego oglądania potrzebne jest świeży soft (linki dostępne na stronie głównej) oraz stabilne łącze to jest obraz wysokiej rozdzielczości który wysyca łącze dość mocno. Co do poidła to około 50 metrów znajdują się dwa stawy. Pozdrawiam serdecznie ach dzisiaj po południu przestawię słonecznik na pierwszy plan
Offline
Offline
dziękuję Lotko za informacje
Offline
Dziękuję Panie Marcinie za informacje w sprawie poidełka dla ptaszków - myślę, że umiejscowienie karmnika w pobliżu stawów jest bardzo dobrym pomysłem. Dziękuję również za przychylność dla "wymagań podglądaczy" i zmianę umiejscowienia słonecznika. Myślę, że w póżniejszym czasie takie sugestie nie będą potrzebne. Wiem, że jest Pan bocianim - i nie tylko - pasjonatem potrafiącym zrobić bardzo dużo dla dobra ptaszków oraz zakręconych na ich punkcie internautów. BRAWO!!!
Offline
Dzisiejszy - ostatni dzień września był prawdziwie letnim, bardzo ciepłym dniem a mimo to ruch w karmniku był dosyc duży. Oczywiście najczęściej odwiedzały go sikorki. Oznacza to, że "wieść rozeszła się " po okolicy i z dnia na dzień będzie już coraz tłoczniej w karmniku. Myślałam, że po odlocie bocianow do Afryki będzie więcej czasu na różne inne sprawy, ale pomyliłam się. Jednak to pocieszające, że są jeszcze ludzie, którzy mają czas i chęci na tworzenie tak cudownych miejsc dla innych ludzi a przede wszystkim dla zwierząt.
Offline
Offline
Offline
Offline
Offline
Offline
Offline
Offline
Offline