Wszystko o bocianach z Raszkowa, Lewkowa i Przygodzic (pow. ostrowski)
Nie jesteś zalogowany na forum.
Offline
Ostatnio edytowany przez Riva (2017-07-17 10:27:18)
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można odczytać ze sposobu, w jaki traktuje on swoje zwierzęta". Mahatma Ghandi
Offline
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można odczytać ze sposobu, w jaki traktuje on swoje zwierzęta". Mahatma Ghandi
Offline
Offline
Offline
Ostatnio edytowany przez Riva (2017-07-17 23:44:20)
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można odczytać ze sposobu, w jaki traktuje on swoje zwierzęta". Mahatma Ghandi
Offline
Ostatnio edytowany przez Riva (2017-07-18 10:45:02)
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można odczytać ze sposobu, w jaki traktuje on swoje zwierzęta". Mahatma Ghandi
Offline
Offline
Offline
Offline
Ostatnio edytowany przez Brzoskwiniowa (2017-07-20 07:10:24)
Offline
Ostatnio edytowany przez Riva (2017-07-18 10:31:21)
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można odczytać ze sposobu, w jaki traktuje on swoje zwierzęta". Mahatma Ghandi
Offline
Ostatnio edytowany przez Brzoskwiniowa (2017-07-19 09:08:25)
Offline
Ostatnio edytowany przez Brzoskwiniowa (2017-07-19 09:15:33)
Offline
Offline
Ostatnio edytowany przez Riva (2017-07-20 00:10:38)
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można odczytać ze sposobu, w jaki traktuje on swoje zwierzęta". Mahatma Ghandi
Offline
Co Ty powiesz, Riva?!
Offline
Ostatnio edytowany przez Riva (2017-07-20 00:14:33)
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można odczytać ze sposobu, w jaki traktuje on swoje zwierzęta". Mahatma Ghandi
Offline
Offline
Offline
Offline
Ostatnio edytowany przez Brzoskwiniowa (2017-07-21 07:56:17)
Offline
Właśnie obejrzałam Makovacka Veroniki z wczoraj, z którego wynika, że młode bocianki wczoraj w ogóle w Makovie się nie pojawiły! No nieeeee!!! To już..?
U Czechów Pan Libor pisze, że po południu długo krążyły nad stanicą "z dwiema osobami dorosłymi". Pewnie z tym Węgrem i jeszcze z kimś..? Ale żeby nawet na obiad nie wpaść do rodziców???!!!
I jeszcze jedna sprawa - ktoś mnie wyręczył i zapytał o Drnkę - Pan Libor odpowiedział, że "jest w tylnej (v zadu ) części stacji, ale za kilka dni będzie już z powrotem w przedniej (v predu )". Rozumiem, że chodziło o odizolowanie saren w czasie, gdy Lizinka wychowywała młode, ponieważ stosunki między nimi nie układały się najlepiej i bez młodych.
Ostatnio edytowany przez Brzoskwiniowa (2017-07-21 08:02:10)
Offline
Brzoskwiniowa, bardzo dziękuję za odpowiedź.Wszystkie Twoje fotki i Rivy są przecudne !!! Ja już tęsknię za bociankami Pozdrawiam
Offline
Zuza, ja też już tęsknię Tak krótko pozwoliły nam się sobą cieszyć...
Offline