Wszystko o bocianach z Raszkowa, Lewkowa i Przygodzic (pow. ostrowski)
Nie jesteś zalogowany na forum.
zegnam do wiosny 2012 r.
Offline
jest dorosły bocian. gdzie on był, że ma nogi białe do kolan. mimo wszystko fajny widok
Offline
juz się odmeldował:-(
Offline
Tak to prawda, że smutno bez naszych milusińskich, ale od czasu do czasu jednak ktoś się tu pojawia. Może tylko przelotnie, a może to rodzice młodzieży lewkowskiej. Nie istotne - wszystkie bociany są przecież nasze. Wszystkie bardzo kochane. Nie żegnam się wierząc, że jeszcze któregoś tutaj zobaczę. A poza tym zanim powitamy boćki w następnym sezonie lęgowym, czeka nas jakaś niespodzianka od 15 września,więc warto poczekać. Tak po cichu ... podejrzewam co to za niespodziankę szykują nam w Lewkowie. Może się nie pomylę...
Offline
Jakies zerowisko w poblizu musi byc zanieczyszczone. mam nadzieje,ze to nie wapno. to juz drugi bocian pobrudzony ta substancja. wczoraj ok.poludnia byl na gniezdzie dorosly z obiema bialymi nogami. wygladal jak w podkolanowkach.
Offline
Białe nogi u bocianów to nie efekt zanieczyszczenia środowiska - zabrudzenia wapnem, czy też podobnymi substancjami. To skutek schładzania ich (obstrzykiwania) przez bociany w gorące dni kwasem moczowym. Kwas odparowując obniża temperaturę w naczyniach krwionośnych, a po wyschnięciu krystalizuje na skórze i nogi stają się białe. A biel, jak wiadomo, najskuteczniej odbija promienie słoneczne. Metoda ta jest szczególnie przydatna i chętnie stosowana przez bociany w czasie ich pobytu w upalnej Afryce.
Offline
dzieki za informacje. fajnie dowiedziec sie czegos nowego o tych wspanialych ptaszyskach. kilka razy widzialam biale nogi, ale dopiero teraz ulzylo mi, ze te biale podkolanowki to czysta fizjologia:-) sprytne te nasze dziubki
Offline
Dzisiaj przez cały dzień nie zastałam żadnego bociana!!!
Offline
Offline
Choc pozegnalam sie z bocianami to jednak musze co jakis czas odwiedzic stronke z tym gniazdkiem. W tej chwili jeden bocianek rodzic ?
Offline
Offline
gniazdo puste bocianki w drodze do Afryki ?
Offline
Offline
teraz tez jest jeden bocianek w gniezdzie
Offline
Offline
Offline
Offline
Wszystkie gniazda bocianie powoli pustoszeja. Jeszcze od czasu do czasu gdy do nich zagladamy, zdarza nam się spotkac pojedyncze bociany. Są to głównie dorosłe osobniki, gdyż młode jak wiemy powoli sejmikują lub są już w drodze na zimowiska. Chciałoby się widywać boćki jeszcze jak najczęściej, ale i dorosłe też nas wnet opuszczą, bowiem przełom sierpnia - września to czas na odloty. Miejmy więc nadzieję i życzmy im, aby dotarły szczęśliwie do swoich zimowych "domków" w ciepłych krajach i wypoczęte powróciły do nas wiosna do swoich gniazd. Z tęsknotą będziemy na was oczekiwać kochani milusińscy!!! Nie żegnam się jeszcze tak do końca z wami boćki, poczekam cierpliwie, az ostatni z was w tym sezonie odleci!!!...
Offline
Gniazdo w Lewkowie całkiem puste, cały dzień nie widziałam w nim żadnego bocianka. Nawet kamera stała się mniej wyrażna. Nie ma kogo podglądać, więc dajmy jej trochę odpocząć. W tym sezonie lęgowym w Lewkowskim gniazdku wykluły się, dojrzewały i wyfrunęły cztery młode bocianki. Przez kilka miesięcy mogliśmy podglądać ich rozwój, zachowania, loty. Pod koniec sezonu do gniazda nagle dołączył jeden młody bocian - jak go nazwałam "Turysta" i został zaakceptowany przez lewkowską młodzież a przede wszystkim przez ich rodziców. Takie sytuacje podobno nie często zdarzają sie w bocianich gniazdach.!?!? A jednak... Tym bardziej miło nam było to ogladać. I tak cała lewkowska piątka młodzieży wyfrunęla któregoś dnia z gniazda i juz do niego nie powróciła.
Offline
cd... Gdzie są teraz nasze boćki?! Na sejmikach,...ale raczej już chyba w drodze do cieplejszych krajów na żerowiska. Wierzę, że wszystkie tam szczęśliwie doleca i za kilka lat powitamy je znowu w najdliższej okolicy. Lewkowskie gniazdo było w tym sezonie lęgowym najszczęśliwszym gniazdem. Oby nadal naszej czwóreczce i piątemu "Turyście" szczęście sprzyjało!!!
Offline
Jakże smutno bez was teraz nasze drogie boćki, cała czwórka wraz z "turystą" z dala już od Polski. Dobrych wiatrów wam życzymy w drodze w ciepłe kraje , dorośnijcie nam tam w zdrowiu jak książęta z bajek. Młode lata niech przemina szczęśliwie i "gładko" , za lat kilka się spotkamy znow... w Lewkowskim gniazdku!?!?...
Offline
Już wrzesień. W powietrzu i w przyrodzie coraz bardziej zauważalne są oznaki jesieni. Gniazdko naszych kochanych boćków puste, ale mimo to zaglądam tu czasem, aby powspominać bardzo udany miniony sezon. Myślę, że szybko minie kilka miesięcy i wiosną z radością znów powitamy lokatorów lewkowskiego gniazda. Mam też nadzieję, że czas oczekiwania umili nam niespodzianka, jaką szykują organizatorzy od 15 września - a to już przecież niebawewm.
Offline
Offline